Sandra Kubicka uciekła z Polski z synem: „Tutaj nikt mnie nie ocenia”

Sandra Kubicka wyjechała z Polski z synem. Modelka tłumaczy, że potrzebowała zmienić otoczenie i odetchnąć od krytyki. Teraz spędza czas w Grecji.

2 Odczyt
Sandra Kubicka wyjechała z Polski z synem

Sandra Kubicka po raz kolejny znalazła się w centrum uwagi, ale tym razem nie przez życie prywatne czy biznesowe decyzje. Modelka poinformowała w mediach społecznościowych, że opuściła Polskę i wyjechała do Grecji wraz ze swoim synem. Jak tłumaczy, chciała odetchnąć od krytyki i zmienić otoczenie. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.

W krótkim nagraniu udostępnionym w sieci widać, jak Kubicka spędza czas z Leosiem na plaży, wrzucając kamienie do morza. – Uciekliśmy na miesiąc, choć nie mamy biletu powrotnego, więc zobaczymy, jak długo tu zostaniemy – napisała. Podkreśliła, że w nowym miejscu czuje się anonimowa, nikt jej nie ocenia ani nie wytyka palcami na ulicy.

Influencerka dodała, że praca zdalna pozwala jej łączyć obowiązki z macierzyństwem i chwilami relaksu nad morzem. – Podróżowanie to moja ulubiona forma terapii, bo otwiera głowę i uczy, że każdy kraj żyje inaczej – wyznała. Zaznaczyła również, że chce wychować syna w duchu otwartości i bez presji mediów społecznościowych.

Kubicka, znana m.in. ze ślubu i kryzysu w relacji z Aleksandrem Milwiw-Baronem, od lat dzieli się z fanami zarówno sukcesami, jak i trudnościami. Niedawno głośno było o jej warszawskiej matcharni, która wzbudziła mieszane reakcje internautów. Teraz postanowiła skupić się na rodzinie i spokoju. – Mam nadzieję, że uda mi się wychować szczęśliwe dziecko. Pozdrawiamy z Zakynthos – napisała na zakończenie swojego wpisu.

Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Szczątki drona spadły na dom we Wyrykach.