Polska reprezentacja siatkarzy rozpoczyna mistrzostwa świata 2025 z jasnym celem – zdobyć złoto. Podopieczni Nikoli Grbicia od lat należą do światowej czołówki i od 2014 roku nie schodzą z podium. Na inaugurację turnieju w Manili „Biało-Czerwoni” zmierzą się z Rumunią – drużyną, która przed laty potrafiła sprawić Polakom wiele problemów. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Polacy trafili do grupy B, w której oprócz Rumunów zagrają także z Holandią i Katarem. Faza grupowa nie powinna stanowić większego wyzwania, ale kibice dobrze pamiętają, że w historii zdarzały się niespodzianki. Pierwsze mistrzostwa świata w 1949 roku były bolesną lekcją – Polacy prowadzili z Rumunią po pierwszym secie, by ostatecznie przegrać 1:3 i stracić szansę na medal.
Od tamtej pory sytuacja diametralnie się zmieniła. Rumunia, kiedyś medalista mistrzostw świata, dziś nie należy do czołówki. Polska za to zdobyła złoto w 2014 i 2018 roku oraz srebro w 2022 roku. To właśnie „Biało-Czerwoni” są dziś jednymi z głównych faworytów obok Włochów i Francuzów.
Spotkanie z Rumunią będzie pierwszym krokiem w drodze po marzenia. Mecz zaplanowano na sobotę 13 września o godzinie 15:30. Transmisję pokażą Polsat, Polsat Sport 1, Polsat Sport Extra 2 i Polsat Box Go. Relacja tekstowa będzie dostępna w serwisie Interia Sport.
Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Kamil Jóźwiak wraca do Ekstraklasy. Transfer do Jagiellonii coraz bliżej
