Piłkarz światowej klasy, mistrz świata Benjamin Mendy, niespodziewanie trafił do polskiej Ekstraklasy. Zawodnik, za którego Manchester City zapłacił kiedyś 57,5 mln euro, podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. Jego historia to nie tylko sportowe triumfy, ale też skandale, procesy sądowe i próba powrotu do piłki po trudnym okresie. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl
Kariera zaczynająca się idealnie
Mendy urodził się we Francji w rodzinie imigrantów z Senegalu i zaczynał w klubie US Palaiseau. Po zdobyciu mistrzostwa świata w 2018 roku wrócił do swojego pierwszego zespołu, gdzie witano go jak bohatera. „Około 2500 osób przyszło, by zobaczyć powrót mistrza świata”, pisał Le Parisien.
W wieku 14 lat zauważyli go skauci Le Havre, a już w wieku 19 lat trafił do Marsylii. Pod okiem Marcelo Bielsy stał się jednym z najlepszych bocznych obrońców ligi. Po sukcesach w Monaco, gdzie grał obok Mbappé i Silvy, przeniósł się do Manchesteru City, w którym rozegrał 75 spotkań. Wszystko przerwał jednak brytyjski wymiar sprawiedliwości.
Procesy i wielki skandal
26 sierpnia 2021 roku media poinformowały o pierwszych zarzutach wobec Mendiego. Wkrótce było ich dziewięć: gwałty i napaści seksualne. Piłkarz trafił za kratki, gdzie rzeczywistość okazała się brutalna — zamiast VIP-owych warunków trafił do celi dla „vulnerable prisoners”, czyli więźniów szczególnie zagrożonych, do których zaliczano sprawców przestępstw seksualnych.
Według brytyjskich mediów spędzał w celi do 22 godzin dziennie. „Jego imię będą krzyczeć tygodniami, nawet fani City nie będą w stanie go chronić”, pisała prasa. Groźba dożywocia stawała się coraz bardziej realna.
Uniewinnienie i druga szansa
Proces trwał prawie dwa lata. Mendy przyznał, że prowadził rozrywkowy tryb życia, ale twierdził, że wszystkie kontakty odbywały się za obopólną zgodą. W lipcu 2023 roku ława przysięgłych uniewinniła go ze wszystkich zarzutów. Adwokat podkreśliła, że „od początku istniały tylko plotki i insynuacje”.
Świat piłki reagował różnie. Memphis Depay pytał: „Kto teraz pomoże mu się odbudować? Kto odpowie za zniszczoną karierę?” Sam zawodnik pozwał Manchester City, domagając się 14 mln euro, lecz otrzymał tylko część kwoty.
Powrót na boisko
Po uniewinnieniu próbował odbudować karierę, ale nie było to łatwe. Najpierw podpisał kontrakt z Lorient, gdzie zagrał 15 spotkań. Później trafił do FC Zürich, lecz rozegrał tylko 8 meczów i szybko rozstał się z klubem. Częste kontuzje nie pozwalały mu wrócić do dawnej formy.
Teraz szansę dała mu Pogoń Szczecin. Klub liczy, że doświadczenie i nazwisko francuskiego obrońcy pomogą drużynie walczyć o czołowe miejsca w Ekstraklasie. Ale pojawia się pytanie: czy 31-latek po skandalach i kontuzjach udowodni, że wciąż stać go na wielki futbol?
Co może dać Pogoni?
Dla polskiej piłki transfer Mendiego to wydarzenie, które zwróciło uwagę całej Europy. Z jednej strony to mistrz świata i były zawodnik Ligi Mistrzów. Z drugiej — piłkarz po ciężkim okresie, z problemami zdrowotnymi i dużą przerwą w grze.
Korzyści dla Pogoni:
- doświadczenie na najwyższym poziomie;
- marketingowy efekt transferu;
- wzmocnienie defensywy.
Ryzyka: - kontuzje;
- brak formy po przerwie;
- presja mediów i kibiców.
Podsumowanie
Historia Benjamina Mendiego to połączenie wielkiego talentu i dramatów osobistych. Dla Ekstraklasy jego transfer to precedens, który może zwiększyć zainteresowanie ligą. Najważniejsze pytanie brzmi: czy Mendy udowodni jeszcze, że jest mistrzem nie tylko z tytułu, ale i na boisku?
Przypomnijmy, pisaliśmy też o tym, że Gdzie oglądać mecze Ligi Mistrzów, jeśli jesteś za granicą.
