Singapur opóźnia wprowadzenie surowszych zasad kapitałowych dla kryptowalut do 2027 roku

Bank centralny Singapuru przesuwa wprowadzenie nowych przepisów kapitałowych dla kryptowalut do 2027 roku, by zapewnić globalną koordynację i spójność regulacji.

3 Odczyt
Singapur odkłada przepisy o kapitale kryptowalutowym do 2027

Bank centralny Singapuru naciska na pauzę: wprowadzenie nowych, bazylejskich zasad kapitałowych dla banków posiadających ekspozycję na kryptowaluty zostało przesunięte co najmniej o rok. Zamiast na początku 2026 roku, regulacje mają wejść w życie najwcześniej 1 stycznia 2027 roku. Powodem tej decyzji jest potrzeba lepszej globalnej koordynacji. Potwierdził to w oświadczeniu z 9 października singapurski organ nadzoru finansowego Monetary Authority of Singapore (MAS). Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl z odniesieniem do vollveggie.de.

Więcej czasu dla banków i globalna współpraca

Decyzja została podjęta po krytyce ze strony sektora finansowego. Wiele instytucji ostrzegało, że zbyt szybkie wdrożenie mogłoby prowadzić do tzw. arbitrażu regulacyjnego – czyli przenoszenia kapitału do mniej restrykcyjnych rynków.

„MAS przesuwa wdrożenie zasad dotyczących nadzoru i ujawniania ekspozycji na kryptowaluty na 1 stycznia 2027 roku lub później” – poinformował regulator. „Ostateczne standardy i termin ich wejścia w życie zostaną ogłoszone w odpowiednim czasie”.

Nowe przepisy mają dostosować singapurski nadzór do globalnego standardu wyznaczonego przez Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego w 2022 roku. Ten wymaga, by dla najbardziej niestabilnych aktywów cyfrowych tworzyć rezerwy kapitałowe sięgające nawet 1250 procent ich wartości. MAS zaznaczył, że chce dostosować się do międzynarodowych harmonogramów, aby zapewnić spójność regulacyjną.

Stabilność ważniejsza niż pośpiech

Dla banków decyzja oznacza więcej czasu na dopasowanie modeli ryzyka i systemów wyceny do nowych wymogów. Urząd podkreślił też potrzebę „większej międzynarodowej spójności” w klasyfikacji stablecoinów i otwartych blockchainów, co ma zwiększyć zaufanie do rynku.

Podczas gdy Singapur stawia na ostrożność, Hongkong przyjmuje odwrotne podejście. Tamtejszy nadzór HKMA zaproponował łagodniejsze zasady kapitałowe, aby przyciągnąć więcej inwestorów instytucjonalnych. To pokazuje, że azjatyckie centra finansowe testują różne strategie wobec aktywów cyfrowych.

Reakcje branży kryptowalut

Środowisko kryptowalutowe przyjęło decyzję z mieszanymi uczuciami. Firmy takie jak Circle, Coinbase, Paxos, Fireblocks oraz OCBC Bank ostrzegły. Ze klasyfikowanie większości aktywów publicznych blockchainów jako „wysokiego ryzyka” (grupa 2) może zahamować innowacje.

MAS zapowiedział, że będzie monitorować postępy w rozwiązaniach bezpieczeństwa warstwy drugiej (Layer-2) oraz dążyć do harmonizacji zasad dotyczących rezerw powiązanych ze stablecoinami. Banki mają do 2026 roku pozostawać w stałym dialogu z urzędem w sprawie „odpowiedniego traktowania regulacyjnego” swoich zasobów kryptowalutowych.

Singapur odkłada przepisy o kapitale kryptowalutowym do 2027

Surowsze zasady dla zagranicznych giełd

Równocześnie Singapur zaostrza kontrolę nad zagranicznymi giełdami kryptowalut. Według analityków z Elliptic, MAS nakazał, by platformy działające bez licencji zakończyły działalność lub do 30 czerwca uzyskały zezwolenie. Jak poinformował Financial Times, niektóre firmy – m.in. Bitget i Bybit – przeniosły część pracowników do Hongkongu i Dubaju.

Opóźnienie wdrożenia przepisów to jasny sygnał: Singapur stawia na stabilność i ostrożność, pozostając jednocześnie jednym z kluczowych laboratoriów dla globalnej polityki kryptowalutowej.

Przypomnijmy, pisaliśmy także o tym, że Rynek kryptowalut załamał się po oświadczeniu Trumpa o nowych cłach przeciwko Chinom