Premier Węgier Viktor Orban podczas spotkania elit Fideszu w Kötcse stwierdził, że los Ukrainy jest już przesądzony. Według niego Europa nie rozmawia o gwarancjach bezpieczeństwa, ale faktycznie o podziale tego kraju. – Strefa rosyjska już istnieje, dziś spór dotyczy tylko tego, ile obwodów obejmie – mówił. Dodał, że Ukraina rozpadnie się na trzy części: rosyjską, zachodnią i zdemilitaryzowaną. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Orban odniósł się też do sytuacji międzynarodowej. Podkreślił, że przełomem dla Europy był wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA. – Wraz z jego zwycięstwem pojawiła się nowa strategia. Jeśli globalny układ handlowy się nie zmieni, Ameryka zostanie w tyle – ocenił. Według niego Chiny przejmują dziś gospodarczą dominację.
Premier Węgier skrytykował Unię Europejską. Jego zdaniem wspólnota pogrąża się w kryzysie i traci dawną pozycję w światowym PKB. Wskazał, że sytuacja polityczna i gospodarcza Niemiec oraz Francji pokazuje, jak małe są szanse na poprawę. – Jeśli nic się nie zmieni, obecny budżet UE może być ostatnim – ostrzegł.
W sprawie Polski Orban zabrzmiał bardziej optymistycznie. Pochwalił nowego prezydenta Karola Nawrockiego i ocenił, że jego wybór kończy epokę „liberalnej hegemonii”. Zapowiedział też odbudowę relacji polsko-węgierskich.

Wracając do Ukrainy, Orban podkreślił, że Zachód musi pogodzić się z faktem, iż Władimir Putin pozostanie u władzy. – Rosjanie wygrali wojnę – stwierdził. – Europa elegancko mówi o gwarancjach bezpieczeństwa, lecz w rzeczywistości chodzi o podział Ukrainy – dodał.
Przypomnijmy, pisaliśmy także o Afera GetBack: Banaś składa zawiadomienie na czołowych polityków PiS