23 września 2025 roku, podczas konferencji prasowej w Białym Domu, Donald Trump wraz z Robertem F. Kennedym Jr. zaprezentowali szereg oświadczeń dotyczących autyzmu i jego możliwych przyczyn. Jednym z głównych „odkryć” było twierdzenie, że stosowanie paracetamolu w czasie ciąży może zwiększać ryzyko rozwoju autyzmu u dzieci. Trump i jego zespół zapowiedzieli, że Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wyda nowe zalecenia dotyczące stosowania tego leku przez kobiety w ciąży. Jednak zdania wśród naukowców na ten temat są podzielone. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Paracetamol i autyzm: mit czy rzeczywistość?
Trump podkreślił, że kobiety w ciąży powinny unikać paracetamolu, chyba że jest to absolutnie konieczne z powodów medycznych. „Lepiej w ogóle nie brać tego leku w ciąży” — powiedział, mimo braku wykształcenia medycznego. Podczas gdy na Kubie, według słów Trumpa, nie stosuje się paracetamolu i w tym kraju prawie nie występuje autyzm, wielu naukowców wskazuje na brak wystarczających dowodów na związek tego leku z tym zaburzeniem.

Na podstawie badań naukowców z Harvardu i Mount Sinai, Trump wyraził przekonanie, że paracetamol może mieć negatywny wpływ na rozwój neurobiologiczny płodu. Niemniej jednak, temat ten wciąż budzi kontrowersje, a eksperci, jak epidemiolog z Uniwersytetu w Massachusetts, twierdzą, że potrzebne są dalsze badania, zanim będzie można wydać oficjalne rekomendacje.
Wątpliwości naukowców
Przeciwko twierdzeniom Trumpa opowiada się nie tylko firma farmaceutyczna produkująca Tylenol, ale także środowisko naukowe. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podkreśla, że paracetamol nie powoduje autyzmu, a twierdzenia Trumpa oparte są na niepotwierdzonych informacjach. Jeśli chodzi o popularny mit o związku szczepień z autyzmem, to wiele badań, w tym duże badania krajowe, nie potwierdziło tej hipotezy, nawet w przypadkach dzieci zaszczepionych przeciwko odrze, śwince i różyczce.

Co wiemy o przyczynach autyzmu?
Jak wyjaśniła doktor Aleksandra Lewandowska, konsultantka psychiatrii dziecięcej, autyzm jest wynikiem złożonej kombinacji czynników genetycznych, neurobiologicznych i epigenetycznych. Badania wskazują, że około 50–90% przypadków autyzmu może być uwarunkowane genetycznie. Jednak na rozwój autyzmu mogą również wpływać czynniki środowiskowe, takie jak infekcje, toksyny czy na przykład starszy wiek rodziców.
Przypominamy, że pisaliśmy również o Spotkanie Joanny Krupy z Dominikiem Tarczyńskim: co naprawdę się wydarzyło?