Skandal na US Open: Polski milioner Piotr Szczerek odebrał dziecku czapkę

Piotr Szczerek, polski milioner, odebrał czapkę dziecku podczas US Open. Nagranie obiegło internet, a Kamil Majchrzak oddał chłopcu nowe czapki.

3 Odczyt
Skandal na US Open: Piotr Szczerek i czapka dziecka

US Open przyciąga wielkie emocje nie tylko na korcie, lecz także poza nim. Po sensacyjnej wygranej Kamila Majchrzaka nad dziewiątym w rankingu Karenem Chaczanowem, polski tenisista podszedł do trybun, by podziękować kibicom. Zdjął czapkę i wskazał na chłopca o imieniu Brock. Ten moment mógł stać się dla dziecka niezapomnianym wspomnieniem. Zamiast tego wywołał internetowy skandal. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.

Zanim chłopiec zdążył zareagować, czapkę przechwycił polski biznesmen Piotr Szczerek, właściciel firmy Drogbruk. Włożył ją do torby żony i odszedł, zostawiając zawiedzionego chłopca, który krzyczał: „Co pan robi?”.

„Pierwszy, kto sięga, ten ma”

Szczerek, znany z zamiłowania do tenisa i prywatnego kortu we własnym ogrodzie, szybko stał się obiektem krytyki w mediach społecznościowych. Internauci nazwali go „najbardziej znienawidzonym człowiekiem w sieci”. Nagranie z incydentu, na którym wkłada czapkę do torebki żony, obiegło internet błyskawicznie.

Zamiast przeprosić, biznesmen opublikował oświadczenie. – Tak, wziąłem. Zrobiłem to w pośpiechu. Ale życie to zasada: kto pierwszy, ten lepszy – stwierdził. Dodał nawet groźby wobec osób, które obrażają go w sieci.

W internecie pojawiły się tysiące komentarzy. Użytkownicy określali Szczereka jako „tchórza” i „prostaka”. Jeden z wpisów, który zdobył ogromną popularność, brzmiał: „Tylko idiota mógłby wyrwać dziecku czapkę z rąk”.

Sam Kamil Majchrzak skomentował sprawę, przyznając, że doszło do „nieporozumienia”. Polski tenisista odnalazł chłopca i przekazał mu kilka nowych czapek, mówiąc: „Teraz wszystko jest w porządku”.

Prawnik i „lekcja życia”

Sprawa nabrała jeszcze dziwniejszego obrotu, gdy w sieci pojawiło się oświadczenie rzekomego prawnika Szczereka. Twierdził on, że gest biznesmena nie był kradzieżą, lecz „edukacyjnym działaniem”, które miało nauczyć chłopca wdzięczności i odpowiedzialności. Oświadczenie szybko zniknęło, a prawnik stwierdził, że został błędnie zacytowany. Internet jednak zyskał materiał na memy na wiele miesięcy.

Ostatecznie chłopiec otrzymał nie tylko nowe czapki, ale i wsparcie ze strony Majchrzaka. Polski tenisista zyskał dodatkowe punkty u kibiców, natomiast Piotr Szczerek zapisał się w historii US Open jako bohater jednego z najgłośniejszych pozasportowych skandali.

Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Trzęsienie ziemi w Afganistanie.