Polskie kluby w tym sezonie nie zagrają w fazie głównej Ligi Mistrzów, ale rozgrywki i tak zapowiadają się wyjątkowo widowiskowo. Na boiska wychodzą największe gwiazdy europejskiego futbolu, a kibice na całym świecie czekają na emocjonujące spotkania. Nawet jeśli jesteście za granicą, transmisje są dostępne praktycznie wszędzie — UEFA współpracuje z dziesiątkami nadawców i platform streamingowych. Wystarczy wiedzieć, gdzie oglądać w danym kraju, aby nie przegapić żadnego meczu. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Gdzie oglądać w Polsce
W Polsce oficjalne prawa do pokazywania Ligi Mistrzów sezonu 2025/26 należą do Canal+, który od lat jest głównym nadawcą tych prestiżowych rozgrywek. Wszystkie mecze transmitowane są na kanałach sportowych sieci oraz w serwisie Canal+ online. Dzięki czemu kibice mogą oglądać spotkania zarówno na telewizorze, jak i na laptopie czy smartfonie. W ofercie dostępne są nie tylko transmisje na żywo, ale również obszerne skróty, analizy ekspertów i programy studyjne. Canal+ stawia na pełną oprawę — komentatorzy z wieloletnim doświadczeniem, szczegółowe statystyki oraz dodatkowe treści w aplikacji sprawiają, że oglądanie Ligi Mistrzów w Polsce jest maksymalnie komfortowe.

Europa: online-platformy i kanały telewizyjne
W Europie lista nadawców jest naprawdę imponująca. W Niemczech prawa posiadają DAZN i ZDF, we Francji kibice mogą oglądać mecze na Canal+, w Hiszpanii — na Telefonica, a we Włoszech — na Sky oraz Amazon Prime (skrótowe materiały). Austriа i Liechtensteinie mecze transmituje Sky Austria i DAZN, w Czechach i na Słowacji — TV Nova. W Wielkiej Brytanii najważniejszym partnerem UEFA został TNT Sports, podczas gdy BBC udostępnia najlepsze fragmenty. Krajach bałtyckich prawa należą do TV3, na Węgrzech mecze pokazuje RTL i Sport1, a w Grecji głównym operatorem jest Cosmote TV. W Mołdawii wydarzenia transmitują Setanta i Jurnal TV, a w Gruzji — Setanta i Silknet.
Ameryka: od Paramount+ po ESPN
W Stanach Zjednoczonych kibice mogą oglądać Ligę Mistrzów na Paramount+ i TUDN. W Kanadzie dostęp zapewnia DAZN, a w Meksyku głównymi nadawcami są Max i Caliente TV. Brazyliа mecze transmitują TNT Sports i SBT, natomiast w pozostałych krajach Ameryki Południowej (z wyjątkiem Brazylii) prawa należą do ESPN. W Ameryce Środkowej spotkania również pokazuje ESPN. Mieszkańcy Karaibów mogą korzystać z CPSL, Flow Sports i SportsMax.

Azja i region Pacyfiku
W Azji prawa są podzielone między kilku dużych graczy. W Indiach, Pakistanie i Bangladeszu mecze transmituje Sony i TAPMAD. Chinach prawa posiada serwis iQIYI. Japoniа mecze dostępne są na WOWOW, Fuji TV oraz NTV (częściowo tylko skróty). Wietnam, Malezji, Tajlandii, Laosie czy Kambodży Liga Mistrzów transmitowana jest przez beIN. W Australii kibice mogą korzystać z platformy Stan Sport, w Nowej Zelandii — z DAZN, a mieszkańcy wysp Pacyfiku mają dostęp dzięki Digicel.
Afryka i Bliski Wschód
W krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej głównym nadawcą jest sieć beIN. W regionie Afryki Subsaharyjskiej mecze pokazują SuperSport, New World TV i Canal+. Dzięki temu kibice nawet w najbardziej odległych zakątkach kontynentu mają dostęp do spotkań na żywo. To podkreśla globalny charakter Ligi Mistrzów i zainteresowanie turniejem na całym świecie.
Gdzie oglądać w podróży
UEFA pomyślała także o kibicach, którzy często podróżują. Transmisje są dostępne na pokładach samolotów i statków dzięki platformie Sport24. To rozwiązanie pozwala oglądać mecze nawet w trakcie rejsu czy długiego lotu, co jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe.

Podsumowanie
Sezon Ligi Mistrzów 2025/26 zapowiada się jako jeden z najbardziej emocjonujących w ostatnich latach. Niezależnie od tego, czy jesteście w Europie, Ameryce, Azji czy Afryce — dostęp do transmisji jest praktycznie wszędzie. W Polsce wszystkie mecze można oglądać dzięki Canal+, który oferuje najwyższą jakość obrazu i pełną oprawę. Teraz wystarczy tylko wybrać ulubiony mecz i cieszyć się futbolem na najwyższym poziomie.
Przypomnijmy, że pisaliśmy także o tym, że Polska rozbiła Katar na MŚ siatkarzy: awans i jasna droga do medali