Były bramkarz Lecha i Dynama Artur Rudko zatrzymany na granicy Ukrainy

2 Odczyt
Artur Rudko zatrzymany na ukraińskiej granicy

Artur Rudko, 33-letni bramkarz znany polskim kibicom z gry w Lechu Poznań, próbował uciec z Ukrainy. Straż Graniczna zatrzymała go podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy z Mołdawią. Informację podał serwis Sport Arena, a potwierdził komunikat ukraińskich służb. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.

Na zdjęciach z 3 września widać czterech mężczyzn. Rudko stoi po prawej stronie. Strażnicy z Podola zatrzymali samochód, którym podróżowała grupa. W aucie jechało czterech dorosłych i czteroletni chłopiec, syn jednego z nich. Według komunikatu, mężczyźni chcieli przejść granicę w rejonie naddniestrzańskim. Funkcjonariusze zareagowali w porę i przerwali próbę.

„Strażnicy graniczni zatrzymali samochód, którym jechało czterech dorosłych mężczyzn i czteroletni syn jednego z nich. (…) Próba została udaremniona, a dziecko chronione przed niebezpiecznym oszustwem” – poinformowała służba.

Media podają nieoficjalnie, że Rudko odbywał ostatnio podstawowe szkolenie wojskowe. W lipcu 2025 roku jego kontrakt z Czernomorcem Odessa wygasł. Od tego czasu bramkarz pozostaje bez klubu i nie jest chroniony przepisami dotyczącymi zawodników grających w rozgrywkach międzynarodowych.

Rudko ma 198 cm wzrostu i bogate doświadczenie w ukraińskich klubach. Grał w Szachtarze Donieck, Metaliscie Charków i oczywiście w Dynamie Kijów. W Polsce spędził sezon 2022/2023 w barwach Lecha Poznań. Nie zrobił tam jednak wielkiej kariery i wrócił na Ukrainę.

Artur Rudko zatrzymany na ukraińskiej granicy

Sprawa zatrzymania piłkarza wywołała duże poruszenie. Kibice zastanawiają się, co dalej z karierą bramkarza. Na razie przyszłość Rudki pozostaje niepewna, a jego nazwisko znowu trafiło na czołówki sportowych serwisów.

Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Benjamin Mendy w Polsce: droga mistrza świata od skandalu do nowej szansy w Pogoni