Reprezentacja Polski siatkarzy otrzymała fatalne wieści tuż przed kluczowym meczem 1/8 finału mistrzostw świata z Kanadą. Okazało się, że Tomasz Fornal nie zagra w podstawowym składzie, mimo że jeszcze kilka dni temu wydawało się, że będzie gotowy. Już w piątek przyjmujący nie uczestniczył w pełnym treningu, a w sobotę sztab potwierdził jego absencję. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Nie do końca wiadomo, co dokładnie dolega Fornalowi. Według dziennikarzy Polsatu Sport siatkarz będzie mógł pomóc jedynie w drugiej linii, przy przyjęciu zagrywki. Selekcjoner Nikola Grbić podkreślił, że zawodnik jest gotowy, ale nie chce ryzykować pogłębienia urazu. Nieoficjalnie mówi się o problemach z plecami, które pojawiły się po zderzeniu z Norbertem Huberem w spotkaniu z Holandią.
W miejsce Fornala w wyjściowym składzie pojawi się Kamil Semeniuk. Skrzydłowy jest w znakomitej formie i w meczu przeciwko Oranje był najlepszym graczem reprezentacji Polski. Jego dyspozycja daje nadzieję, że biało-czerwoni poradzą sobie mimo ograniczeń kadrowych.
Absencja Fornala znacznie zmniejsza możliwości rotacji dla Nikoli Grbicia. Jedyną pełnoprawną zmianą na pozycji przyjmującego pozostaje Artur Szalpuk. To oznacza, że duet Wilfredo Leon – Kamil Semeniuk będzie musiał utrzymać wysoką formę przez cały mecz. Brak opcji rotacyjnych może stać się poważnym problemem w przypadku dłuższego spotkania.
W podstawowym składzie na mecz z Kanadą znaleźli się Bartosz Kurek, Marcin Komenda, Norbert Huber, Jakub Kochanowski oraz libero Jakub Popiwczak. Początek spotkania zaplanowano na godz. 14, a relację na żywo przeprowadzi Przegląd Sportowy Onet.
Przypomnijmy, pisaliśmy także o tym, że Bartosz Kurek jeszcze nie kończy kariery?
