Formuła 1 w Singapurze: zwycięstwo Russella, dramat w McLarenie i krytyka Fernando Alonso – foto z toru Marina Bay

Grand Prix Singapuru zakończyło się zwycięstwem George’a Russella. McLaren przeżył dramat między kierowcami, a Fernando Alonso skrytykował ustawienia Astona Martina.

3 Odczyt
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół

Grand Prix Singapuru dostarczyło kibicom Formuły 1 wielu emocji i nowych zwrotów akcji w klasyfikacji generalnej. Zwycięzcą wyścigu został George Russell z zespołu Mercedes, który pewnie ruszył z pole position i nie dał rywalom szans na walkę o triumf. Dla Brytyjczyka to drugie zwycięstwo w tym sezonie i piąte w karierze. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl z odniesieniem do vollveggie.de.

Na podium razem z nim stanęli Max Verstappen i Lando Norris. Wynik Norrisa pozwolił McLarenowi umocnić się w klasyfikacji konstruktorów — to już dziesiąty puchar w historii zespołu. Jednak nie obyło się bez emocji: na starcie Norris agresywnie zaatakował swojego partnera Oscara Piastriego, delikatnie uderzając w jego bolid. Incydent wywołał napięcie w zespole, który zapowiedział, że dokładnie przeanalizuje sytuację po wyścigu.

Sam Piastri nie był w stanie utrzymać tempa kolegi z drużyny i zakończył wyścig na czwartym miejscu, tracąc kilka punktów w klasyfikacji kierowców. Teraz Lando traci do niego tylko 22 punkty. Pod koniec wyścigu Norris przez długi czas naciskał na Verstappena, który zmagał się z problemami technicznymi, jednak mistrz świata zdołał obronić drugą pozycję. W punktach finiszowali również Fernando Alonso, Oliver Bearman i Carlos Sainz.

Formuła 1 w Singapurze: zwycięstwo Russella, dramat w McLarenie i krytyka Fernando Alonso – foto z toru Marina Bay

Nie wszystko poszło po myśli

Jednak nie wszystko poszło po myśli Alonso. Dwukrotny mistrz świata przyznał po kwalifikacjach, że Aston Martin popełnił błąd przy ustawieniach bolidu. Według Hiszpana zmiany wprowadzone przed sesją sprawiły, że samochód „stał się wolniejszy”.

— Tak, wprowadziliśmy pewne poprawki, ale, moim zdaniem, tylko pogorszyły osiągi. Tak czasem bywa. Ostatecznie zajęliśmy dziesiąte miejsce, choć mogliśmy być wyżej — powiedział Alonso dziennikarzom. Dodał również, że start z 11. pozycji mógłby być korzystniejszy:
— Gdy startujesz z dziesiątego miejsca, stoisz po złej stronie toru. Może z 11. pozycji byłoby łatwiej zdobyć punkty.

Fernando Alonso przyznał, że jego zespół nie ma obecnie tempa, by rywalizować z czołówką:
— Myślę, że nie jesteśmy wystarczająco szybcy, by zasłużyć na punkty. Cztery zespoły są zdecydowanie lepsze, a nawet AlphaTauri i Haas wyglądają teraz mocniej od nas. Jeśli zdobędziemy punkty, to raczej szczęśliwie, niż z powodu prędkości — podsumował Hiszpan.

Po wyścigu Alonso zapowiedział, że Aston Martin przeanalizuje błędy, ale zaznaczył, że poprawy nie nastąpią od razu.

Zdjęcia z toru Marina Bay

Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół
Formuła 1: Russell wygrał w Singapurze, Alonso krytykuje zespół

Przypomnijmy, pisaliśmy także o Superliga na bazie Ligi Mistrzów — co to takiego.