Szczątki drona spadły na dom we Wyrykach: Dach zniszczony, szkoły zamknięte

Szczątki zestrzelonego drona spadły na dom w Wyrykach w powiecie włodawskim. Dach został zniszczony, uszkodzony samochód. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

2 Odczyt
Dron spadł na dom w Wyrykach. Dach zniszczony

Dzisiejszy poranek w powiecie włodawskim zaczął się dramatycznie. W miejscowości Wyryki, oddalonej o kilkanaście kilometrów od granicy z Białorusią, szczątki zestrzelonego drona spadły na dom mieszkalny. Dach został całkowicie zniszczony, a uszkodzeniu uległ również samochód stojący obok budynku. Na miejscu od rana działają strażacy, policja i wojsko. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.

Bogumił Mikulski z Urzędu Gminy we Włodawie potwierdził, że w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. W domu przebywały dwie osoby, które samodzielnie opuściły budynek. Jak zaznacza, to ogromne szczęście, że nikt nie ucierpiał mimo skali zniszczeń.

Informację tę potwierdził również wójt gminy, Bernard Błaszczuk. Jak relacjonuje, pierwszy sygnał o incydencie otrzymał o godzinie 6:50 i już po kilku minutach był na miejscu. Straż pożarna dostała zgłoszenie nieco wcześniej – około 6:30. – Ludzie byli w środku, ale na szczęście wyszli cało. Zabezpieczyliśmy teren i zapewniamy rodzinie wsparcie psychologiczne – powiedział Błaszczuk.

Ze względu na nadzwyczajną sytuację wójt zdecydował o odwołaniu lekcji w dwóch szkołach – w Wyrykach i Kapłonosach. Jak dodaje, objeżdża gminę, bo docierają do niego kolejne zgłoszenia o spadających szczątkach dronów na pograniczu z gminą Dębowa Kłoda.

Rzecznik prasowy PSP we Włodawie, st. kpt. Michał Tychoniewicz, poinformował, że dach budynku został poważnie zniszczony, a teren jest zabezpieczany przez służby. – Na razie nie mamy stuprocentowej pewności, co to dokładnie był za obiekt. Wiadomo jedynie, że uszkodzenia są duże, a na miejscu pracują już wszystkie odpowiednie służby – dodał.

Zdjęcie pochodzi ze źródła.

Jak ustalono, fragmenty dronów spadły także w innych miejscowościach regionu. W Czosnówce pod Białą Podlaską znaleziono kolejny uszkodzony obiekt. Z kolei w Krzywowierzbie, również w powiecie włodawskim, mieszkańcy zgłosili obecność elementów drona – tam również udają się służby.

Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Polska giełda pod presją po nocnym incydencie z dronami