Embargo na recenzje Borderlands 4 właśnie spadło, a do sieci zaczynają spływać pierwsze opinie. Nowa odsłona kultowej serii looter shooterów od Gearbox Software zbiera wysokie noty i już teraz widać, że pod względem jakości przewyższa „trójkę”. Krytycy chwalą powrót do sprawdzonych rozwiązań i dopracowaną rozgrywkę, choć wskazują również na drobne potknięcia. Fani, którzy zawiedli się na Borderlands 3, mogą odetchnąć z ulgą – wygląda na to, że seria wróciła na właściwe tory. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Recenzenci zgodni – Gearbox odrobiło lekcję
Na Metacritic gra może pochwalić się średnią 84 punktów, a na OpenCritic jeszcze wyższym wynikiem – 87. To skok jakościowy w porównaniu z Borderlands 3, które w dniu premiery uzyskało 81/100 i zebrało sporo krytyki za nudną fabułę i słabo napisanych antagonistów. Borderlands 4 nie pobiło jednak legendarnych 89 punktów, które wciąż dzierży Borderlands 2, ale sygnał jest jasny – Gearbox odzyskał formę.

Mistrzostwo z drobnymi rysami
Wielu recenzentów nie szczędzi zachwytów. Jesse Norris z XboxEra dał grze maksymalną notę, nazywając ją „najlepszym looter shooterem, w jaki kiedykolwiek grał”. Podkreślał, że poza drobnymi uwagami dotyczącymi jednej postaci i znikających zbyt szybko ciał wrogów nie ma żadnych zastrzeżeń. Brandon Key z Screen Rant ocenił tytuł na 9/10, nazywając Borderlands 4 „najlepszą zabawą, jaką miał z tą serią”.
Nieco bardziej krytyczny był Jordan Middle z VGC, który przyznał grze 4/5. Jego zdaniem niektórzy nowi bohaterowie są nijacy, a dodany hak z liną mało użyteczny. Mimo tego autor podkreślił ogromną frajdę z rozgrywki i zauważył, że twórcy wyciągnęli lekcję z błędów „trójki”.
Randy Pitchford dotrzymał słowa
Optymistyczne recenzje wpisują się w to, co podczas Gamescomu zapowiadał Randy Pitchford, współzałożyciel Gearbox Software.
„Nie jestem tylko pewien, ale absolutnie przekonany, że Borderlands 4 to najlepsza gra z serii, jaką kiedykolwiek stworzyliśmy” – mówił w wywiadzie. Jego zdaniem nowa odsłona znalazła złoty środek pomiędzy wcześniejszymi eksperymentami, które czasami wybiegały za daleko.
Recenzenci w dużej mierze zgadzają się z tym podejściem, choć ostateczną ocenę wystawią gracze. Premiera gry odbywa się 11 września na PC, dzień później tytuł zadebiutuje na PlayStation 5 i Xbox Series X/S. A 3 października trafi także na Nintendo Switch 2.

Ciekawostka o serii
Warto przypomnieć, że pierwsza część Borderlands początkowo miała realistyczną, bardziej mroczną oprawę graficzną, przypominającą gry w stylu Rage. Dopiero na późnym etapie produkcji twórcy zmienili kierunek, decydując się na komiksowy, charakterystyczny styl wizualny, który dziś jest znakiem rozpoznawczym serii.
Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Trzęsienie ziemi w Polsat Media. Solorz traci stanowisko, nowy prezes już wybrany