W nocy z 20 na 21 września na drodze krajowej nr 73 w Smęgorzowie (powiat dąbrowski) doszło do poważnego wypadku. Samochód osobowy zjechał z jezdni, przewrócił się na bok i uderzył w drzewo. Za kierownicą siedział 52-letni mężczyzna, który – jak wykazało badanie – był pod wpływem alkoholu. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.
Zgłoszenie do służb ratunkowych wpłynęło tuż po godzinie 1:00. Na miejsce przybyli strażacy z JRG Dąbrowa Tarnowska oraz druhowie z OSP Smęgorzów i OSP Gruszów Wielki. Kierowca był przytomny, ale uwięziony w aucie i nie mógł wydostać się o własnych siłach.
Strażacy dostali się do środka przez bagażnik i złożone siedzenia, a następnie ewakuowali poszkodowanego na noszach. Mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala. Jak poinformował rzecznik policji w Dąbrowie Tarnowskiej Mariusz Przeprowadzki, w wydychanym powietrzu 52-latka stwierdzono około 1,5 promila alkoholu.



Rzecznik straży pożarnej Piotr Prosowicz podkreślił, że podczas akcji ratunkowej ruch na DK73 był utrudniony i wprowadzono ruch wahadłowy. W zdarzeniu nikt inny nie ucierpiał.
Policja prowadzi postępowanie w sprawie wypadku.
Przypomnijmy, że pisaliśmy również o tym, że Sąd umarza sprawę Sławomira Nowaka.