Paulina Smaszcz bez cenzury: o seksie, miłości i pocałunku z Marcinem Rogacewiczem. „Jestem burzą!”

Paulina Smaszcz w nowym wywiadzie opowiedziała o swoim partnerze, intymności i odważnie skomentowała Marcina Rogacewicza. „Kocham seks, jestem burzą!”

3 Odczyt
Paulina Smaszcz szczerze o seksie i pocałunku z Rogacewiczem

Paulina Smaszcz znów mówi prosto z serca – i bez żadnych filtrów. W szczerej rozmowie w podcaście „Call Me Mommy” opowiedziała o życiu po rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim, nowym partnerze i swoim podejściu do bliskości. Padły mocne słowa o miłości, seksie i… Marcinie Rogacewiczu. Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl.

Po głośnym rozstaniu z Kurzajewskim Smaszcz przez dłuższy czas była singielką. Dopiero dwa lata temu postanowiła otworzyć się na nową relację. – Od dwóch lat jest w moim życiu mężczyzna, którego długo poznawałam i sprawdzałam. Dopiero, gdy byłam pewna, że na siebie zasługujemy, zrobiliśmy kolejne kroki. Dziś znów jestem szczęśliwa – wyznała w rozmowie.

„Kocham seks! Jestem burzą”

Jak podkreśliła, w relacjach nie zamierza już udawać kogoś, kim nie jest. – Kocham seks! Nie ukrywam tego. Jestem po prostu burzą. Trafiłam na partnera, który też to lubi – powiedziała bez ogródek. Jej zdaniem intymność jest kluczem do trwałego związku. – Uważam, że seks i bliskość powinny być pielęgnowane przez całe życie, bo to wzmacnia więź. Wiele związków rozpada się właśnie dlatego, że znika intymność, a z nią przyjemność i bliskość – wyjaśniła.

Paulina Smaszcz szczerze o seksie i pocałunku z Rogacewiczem

„Dojrzałam do innej miłości”

Smaszcz nie kryje, że jej podejście do relacji diametralnie się zmieniło. – Dojrzałam do miłości, w której już nie muszę się poświęcać. Bo jak widać, co dostałam w zamian? Gówno. Nikt tego nie doceni. A już na pewno nie mężczyzna w związku – stwierdziła ostro. Dodała jednak, że dziś czuje się silniejsza, szczęśliwsza i bardziej świadoma swoich potrzeb.

Paulina Smaszcz szczerze o seksie i pocałunku z Rogacewiczem
Paulina Smaszcz szczerze o seksie i pocałunku z Rogacewiczem

Marcin Rogacewicz i „hot faceci z zagranicy”

W rozmowie pojawił się też wątek wyglądu polskich mężczyzn. Paulina z humorem przyznała: – Nie miałabym nic przeciwko, żeby Marcin Rogacewicz mnie pocałował. Oczywiście pod warunkiem, że jest już rozwiedziony – zażartowała. Po chwili dodała z rozbrajającym śmiechem: – Umówmy się, nie mamy wielu hot facetów w Polsce. Generalnie nie mamy urodziwych mężczyzn w Polsce. Dlatego jeszcze jeżdżę do Danii.

Jej przydomek „kobieta petarda” znów okazuje się wyjątkowo trafny. Paulina Smaszcz to kobieta, która mówi wprost, żyje po swojemu i nie boi się odważnych tematów – także tych o miłości i namiętności.

Przypomnijmy, pisaliśmy także o tym, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski szykują się do ślubu.