Elon Musk wkracza do świata gier: jak miliarder chce zrewolucjonizować branżę za pomocą sztucznej inteligencji

Elon Musk planuje zrewolucjonizować branżę gier, tworząc produkcję generowaną przez sztuczną inteligencję w czasie rzeczywistym. Eksperci są sceptyczni, ale projekt ma potencjał.

5 Odczyt
Elon Musk tworzy grę całkowicie sterowaną przez sztuczną inteligencję

Elon Musk znów zaskakuje — tym razem planuje podbić rynek gier wideo, którego wartość przekracza setki miliardów dolarów. Po samochodach elektrycznych, rakietach i mediach społecznościowych przedsiębiorca kieruje swoją uwagę na branżę gamingową. Jego celem jest stworzenie gry w całości generowanej przez sztuczną inteligencję w czasie rzeczywistym. Musk obiecuje rewolucję, ale czy nawet on będzie w stanie zrealizować tak ambitny projekt? Materiał przygotowała redakcja lechia-gdansk.pl z odniesieniem do mes.kg.

Świat, który powstaje na twoich oczach

Musk marzy o stworzeniu gry, w której wszystko — od postaci po otoczenie — będzie generowane przez sieć neuronową na bieżąco, w trakcie rozgrywki. Żadnych gotowych modeli, tekstur czy scenariuszy. Sztuczna inteligencja miałaby tworzyć każdy kadr od zera, reagując na działania gracza. Brzmi to jak science fiction — jakby ChatGPT i Midjourney połączyły siły, by generować obraz z prędkością 60 klatek na sekundę.

Teoretycznie oznacza to coś niezwykłego: każda sesja byłaby niepowtarzalną przygodą, w której świat żyje, oddycha i reaguje w sposób naturalny. Gracz staje się współautorem, a nie tylko obserwatorem. Za tą wizją kryją się jednak ogromne wyzwania technologiczne.

Elon Musk tworzy grę całkowicie sterowaną przez sztuczną inteligencję

Dlaczego pomysł Muska może „polecieć” tylko na papierze

Stworzenie świata, który pamięta każdy szczegół, jest niemal niemożliwe z punktu widzenia mocy obliczeniowej. Wyobraź sobie, że wchodzisz do opuszczonej chaty, znajdujesz na stole miskę i siekierę, odchodzisz, a potem wracasz — wszystko powinno wyglądać dokładnie tak samo. Ale AI nie zapisuje gotowego obrazu — musi „pamiętać” strukturę i „DNA” pokoju. To wymaga gigantycznej pamięci i ogromnych zasobów serwerowych.

Aby tego uniknąć, twórcy mogą ograniczyć swobodę gracza — na przykład stworzyć nieskończonego shootera lub biegacza, w którym świat generuje się przed graczem, a znika za jego plecami. Brzmi efektownie, ale z otwartym światem nie ma to wiele wspólnego.

Dodatkowo sztuczna inteligencja musi tworzyć obraz o jakości współczesnych gier. Wygenerowanie jednego obrazu w wysokiej rozdzielczości zajmuje dziś kilka sekund, a Musk potrzebuje ich 30 w ciągu jednej sekundy. Nawet superkomputer Tesla Dojo może mieć z tym problem.

Etyczne i prawne pułapki

Nawet jeśli bariery technologiczne zostaną pokonane, pojawia się pytanie: na jakich danych taka AI się uczy? Jeśli korzysta z grafik i modeli dostępnych w internecie, istnieje ryzyko, że „niechcący” stworzy lokacje lub postacie przypominające bohaterów znanych gier. Wyobraź sobie potwora łudząco podobnego do Diablo lub pokój z „The Last of Us”. To bezpośrednie naruszenie praw autorskich, za które firmy takie jak Nintendo potrafią natychmiast wytoczyć proces.

Do tego dochodzi ryzyko generowania treści nieetycznych, brutalnych lub wulgarnych. Kontrola takiej produkcji to zadanie dla całej armii moderatorów, nie dla jednego zespołu deweloperów.

Dlaczego Musk mimo wszystko może odnieść sukces

Pomimo gigantycznych trudności Musk ma to, czego nie ma nikt inny — ogromne zasoby, infrastrukturę i determinację, by realizować najbardziej szalone pomysły. Jego xAI już rozwija potężne modele generatywne, a superkomputer Tesla Dojo wykonuje biliony operacji na sekundę. Wszystko to może stać się bazą pod przyszłą platformę gamingową.

Najprawdopodobniej Musk nie zamierza od razu stworzyć pełnoprawnego „otwartego świata”. Początkiem będzie techniczne demo — być może prosty shooter, w którym otoczenie i przeciwnicy powstają w locie. Następnie projekt będzie rozwijany krok po kroku. Za kilka lat możemy zobaczyć grę, w której AI tworzy misje fabularne, a postacie reagują na gracza w realistyczny sposób.

Co może zmienić ta technologia

Jeśli AI nauczy się generować nie tylko obrazy, ale całe sceny z logiką i fizyką, będziemy świadkami prawdziwej rewolucji. Gracze otrzymają całkowicie indywidualne doświadczenia — żadna misja, dialog czy postać nie powtórzą się dwa razy. Każda gra stanie się osobistą historią.

Taka technologia może zmienić nie tylko gry, ale i inne branże — film, edukację, reklamę. Silnik, który w czasie rzeczywistym tworzy wirtualne światy, można wykorzystać w symulatorach, muzeach VR czy szkoleniach zawodowych.

Między geniuszem a marketingiem

Jak wiele projektów Muska, ten balansuje między przełomem a genialnym PR-em. Możliwe, że jego „gra AI” okaże się nie rewolucją, lecz pokazem możliwości xAI. Ale nawet jeśli nie spełni obietnic w pełni, może popchnąć całą branżę do przodu.

Elon Musk tworzy grę całkowicie sterowaną przez sztuczną inteligencję

Musk już nie raz udowodnił, że nawet jego „porażki” tworzą nowe standardy. Jeśli choć część tej koncepcji zostanie zrealizowana, nie będzie to tylko gra — to może być nowy sposób interakcji człowieka z technologią.

Przypomnijmy, pisaliśmy także o tym, Czy Sora 2 trafi do Polski?