Czech zagwiżdże Lechii w Danii.

Czech Miroslav Zelinka będzie sędzią głównym rewanżowego spotkania II rundy eliminacyjnej Ligi Europy Brøndbyernes IF – Lechia Gdańsk.

Asystentami będą Jan Paták i Petr Caletka, a sędzią technicznym Emanuel Marek (wszyscy z Czech). 

Spotkanie zostanie rozegrane 1 sierpnia o godz. 19:30 w duńskim Brøndby. W pierwszym meczu Lechia wygrała 2-1.

W czwartkowy wieczór na tym obiekcie Biało-Zieloni zawalczą o upragniony awans do kolejnej fazy rozgrywek w Europie.

Maciej Stolarczyk „1 punkt to pozytyw”

„Jeden punkt zdobyty na wyjeździe to pozytyw, choć nie będę ukrywał, że chcieliśmy dzisiaj zainkasować komplet oczek. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Lechia jest dobrze zorganizowanym zespołem i trudno jej strzelić gola. Jest to wynikiem braku przedostatniego podania otwierającego nam drogę do bramki, gdyż z tym aspektem Lechia dobrze sobie radzi. Szanujemy tę zdobycz, bo to pierwszy punkt w tym sezonie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będą rotacje w składzie Lechii, gdyż w pierwszym spotkaniu przeciwko ŁKS-owi skład personalny także był inny niż w meczu pucharowym. Braliśmy ten scenariusz pod uwagę, ale jeszcze raz powtórzę – niewiele przeciwnik się zmienił pod kątem organizacji gry, to było kluczowe. Mieliśmy swój plan, swoje założenia i według tego trenowaliśmy i przygotowywaliśmy się. Nie dał nam on zwycięstwa, ale sumarycznie mój zespół zagrał niezłe spotkanie” . – powiedział po meczu z Lechią trener gości z Krakowa Maciej Stolarczyk.

Ekipa trenera Stolarczyka wykorzystała fakt, że Biało-Zieloni zagrali w eksperymentalnym zestawieniu i Wiślacy wywieźli z Gdańska remis.

Piotr Stokowiec „Dziś intensywność była za mała”

„To był ważny mecz pod względem oceny przydatności tych zawodników. Wiem, że niektórzy potrzebują minut, żeby wrócić do formy i móc nas wspierać. Był to ważny mecz pod kontem oceny naszego bezpośredniego zaplecza. Trzymam się swojego planu. Wiem, jakie mamy cele, założenia i co jest dla nas w tej chwili ważne. Chcieliśmy dzisiaj zobaczyć w jakim miejscu jest każdy zawodnik, z kogo możemy na dziś skorzystać. Wiemy teraz, nad czym pracować na treningu. Dziś ta intensywność była za mała i nad tym się zastanowię, jeśli chodzi o proces treningowy. Jedno to jest szachowanie siłami. Dwa wszyscy muszą być gotowi, żeby pomagać drużynie. Każdy musi się rozwijać i robić progres. Takie sprawdziany są potrzebne i kierunkują naszą pracę na treningach”. powiedział po meczu Lechia Gdańsk-Wisła Kraków trener Lechii Piotr Stokowiec.

Lechia w eksperymentalnym składzie bezbramkowo remisuje z Wisłą Kraków.

W drugiej kolejce PKO Ekstraklasa Lechia Gdańsk w obecności ponad 13 tysięcy kibiców tylko bezbramkowo zremisowała z krakowską Wisłą. Biało-Zieloni zagrali jednak w bardzo eksperymentalnym ustawieniu , a podstawowi zawodnicy dostali wolne przed czwartkowym meczem w europejskich pucharach. Tylko Michał Nalepa pozostał w składzie z ostatniego meczu z Broendby Kopenhaga. W pierwszym składzie zagrało trzech młodzieżowców Adam Chrzanowski, Rafał Kobryń i Tomasz Makowski. Debiutu od pierwszych minut w lidze doczekał się Indonezyjczyk Egy. Właśnie to drobny pomocnik próbował być najbardziej kreatywny, ale po bezpardonowym ataku Macieja Sadloka musiał w przerwie opuścić plac gry i pojechać do szpitala z urazem oka. Cały mecz nie oszukujmy się nie należał do dobrych w wykonaniu obu ekip i remis należy uznać za sprawiedliwy wynik. Trzeba więc w kolejnych spotkaniach zacząć efektywniej punktować.

Kibice Lechii dziś ponownie nie zawiedli, a przyjezdni w odpowiedzi na ubliżanie wrocławskiemu Śląskowi dostali od Lechii ogrom epitetów świadczących o ich zachowaniu.

Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 0:0

Żółte kartki: Rafał Wolski (52.) (Lechia) – Maciej Sadlok (20.), Lukas Klemenz (80.), Marcin Wasilewski (90.) (Wisła)

Lechia Gdańsk: Zlatan Alomerović – Rafał Kobryń, Michał Nalepa (K), Mario Maloca, Adam Chrzanowski – Tomasz Makowski, Maciej Gajos, Rafał Wolski (56. Lukas Haraslin) – Egy Maulana Vikri (46. Jarosław Kubicki), Artur Sobiech, Sławomir Peszko (72. Flavio Paixao)

Wisła Kraków: Michał Buchalik – David Niepsuj, Rafał Janicki (78. Marcin Wasilewski), Lukas Klemenz, Maciej Sadlok – Jean Carlos (75. Aleksander Buksa), Rafał Boguski (K), Kamil Wojtkowski – Krzysztof Drzazga, Vullnet Basha, Michał Mak (88. Daniel Morys)

W barwach Wisły Kraków wystąpili nasi starzy znajomi : Rafał Janicki oraz Michał Mak.

„Kaziu” witaj w domu!!!
„Maczek” pamiętamy Twoją fajną grę i pozytywną energię. Dziś byłeś najaktywniejszy wśród swojego zespołu.