Autor: Agnieszka

Radosław Sobolewski ”Moi piłkarze walczyli dzielnie.”

– Chciałbym podziękować swoim chłopakom, że do końca walczyli, że do końca chcieli zmienić rezultat, a walczyli także z problemami, które mamy w drużynie od półtorej tygodnia. Z wszelkimi chorobami, które nas dopadły. Już przed meczem z Lechem Mateusz Szwoch zgłosił grypę jelitową, przed Lechią podobne problemy miał Michał Marcjanik. Dziś rano Ricardinho czuł się z kolei tak źle, że z hotelu zabrała go karetka. Jeśli chodzi o mecz to nie zaczął się on dla nas dobrze, bo już na samym początku musieliśmy dokonać zmiany wymuszonej kontuzją Piotra Tomasika. Kolejna także była spowodowana urazem, tym razem Suada Sahitiego. Tym bardziej chciałbym podkreślić, żeby wszyscy nasi kibice wiedzieli, że moi piłkarze walczyli dzielnie i na pewno chcieli wygrać. Niestety nie udało się. Chcemy pogratulować zespołowi Lechii zwycięstwa i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach-mówił po meczu szkoleniowiec Nafciarzy Radosław Sobolewski.

Lechia na fali.Pewne zwycięstwo z Wisłą Płock.

Po szalonym meczu Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin Lechia Gdańsk wróciła na boiska Ekstraklasy ,gdzie u siebie podejmowała Wisłę Płock.Podopieczni Piotra Stokowca wygrali 2:0 po bramkach Flavio Paixao w 34 i 57 minucie z rzutu karnego.Tym samym Biało-Zieloni awansowali na piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów i trzypunktową stratą do obecnego lidera.

Flavio Paixao rozegrał swój 150 mecz w barwach Lechii ,przy okazji zwiększając swój dorobek bramkowy do 70.

Lechia Gdańsk – Wisła Płock 2:0

Bramki: Flavio Paixao (34., 57-k.)

Lechia Gdańsk: Zlatan Alomerović – Karol Fila, Michał Nalepa, Mario Maloca, Filip Mladenović – Tomasz Makowski, Patryk Lipski – Rafał Wolski (86. Maciej Gajos), Flavio Paixao (K), Sławomir Peszko (77. Jakub Arak)- Artur Sobiech

Wisła Płock: Thomas Dähne – Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Damian Michalski, Piotr Tomasik (11. Michał Marcjanik) – Giorgi Merebashvili, Damian Rasak, Dominik Furman (K), Mateusz Szwoch, Suad Sahiti (50. Maciej Ambrosiewicz) – Grzegorz Kuświk (59. Olaf Nowak)

Sukces rodzi się w bólach .Lechia wygrywa w 1/8 finału Pucharu Polski.

Lechia Gdańsk po 5 latach zagrała wreszcie mecz Pucharu Polski u siebie. Biało-Zieloni wygrali z Zagłębiem Lubin 3:2 po bramkach Tomasza Makowskiego, Lukasa Haraslina oraz Flavio Paixao z rzutu karnego. Tym samym zameldowaliśmy się w ćwierćfinale Pucharu Polski. Losowanie par tego etapu odbędzie się 12 grudnia o godz.12 na kanale Youtube Łączy Nas Piłka .

Początkowo niewiele wskazywało na wygraną Lechii,ponieważ Miedziowi do przerwy wygrywali 0:2,jednak podopiecznym Piotra Stokowca udało się odwrócić losy tego spotkania.

Poznaliśmy sędziego meczu Pucharu Polski.

Mecz 1/8 finału Pucharu Polski pomiędzy Lechią Gdańsk a Zagłębiem Lubin poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa.

Arbiter prowadził w tym sezonie PKO Ekstraklasy dwa spotkania Lechii .Biało-Zieloni zremisowali oba spotkania.Początek spotkania 4 grudnia o 17:45 na Stadionie Energa Gdańsk.

Artur Skowronek ”Jestem spokojny o ten zespół.”

„Może to dziwnie zabrzmi, ale ja o ten zespół jestem naprawdę spokojny. Jeżeli do tego, co dzisiaj pokazaliśmy, dołożymy więcej spokoju i zaczniemy wykańczać te sytuacje, które tworzymy, to potwierdzi się to, co powiedziałem wcześniej – stać nas na serię, nawet jeszcze w tym roku. Byliśmy zdecydowanie lepsi od przeciwnika, chociaż oczywiście liczy się to, co znajdzie swoje miejsce w sieci. Stworzyliśmy 19 sytuacji, nie wszystkie klarowne, jednak zawodników niekiedy zżera stres, a ta ogromna liczba okazji kończy się zaledwie jednym celnym strzałem. To należy poprawić, by zacząć odbijać się w tabeli. Dziękuję moim graczom za zaangażowanie i serce, jakie włożyli w zakończonym meczu. Piłka po raz kolejny pokazała, jak cienka jest granica między zwycięstwem a porażką – mamy twarde charaktery i na pewno kolejny tydzień rozpoczniemy zmotywowani, by przełamać się w Zabrzu”  -mówił po meczu szkoleniowec Białej Gwiazdy.

Piotr Stokowiec ”Był to dla nas trudny mecz.”

Był to dla nas bardzo trudny mecz, gdyż wiemy, jak mocno zdeterminowana jest Wisła i jak trudno tutaj się gra przy licznej publiczności. Widać to było w poczynaniach moich zawodników, było trochę nerwowości i gra straciła na płynności. Mecz był otwarty, nie zamknęliśmy go drugą bramką i Wisła również miała swoje okazja, można powiedzieć, że spotkanie było wyrównane. Trudno w piłce nożnej doszukiwać się sprawiedliwości – nie wiem, czy remis byłby dzisiaj bardziej sprawiedliwym wynikiem. Cieszę się, gdyż dawno nie zagraliśmy na zero z tyłu. Na pewno zwycięstwo jest dla nas ważne, zwłaszcza jeżeli chcemy gonić czołówkę ligi – 3 punkty w dzisiejszym starciu były konieczne, a nie przyszły łatwo. Mamy problemy kadrowe, co wpłynęło na płynność gry, jednak byliśmy bardzo konsekwentni i uważni, a dodatkowo mieliśmy szczęście, którego w ostatnich spotkaniach nam brakowało. Ustrzegliśmy się poważniejszych błędów i co najważniejsze, straty gola. Co do Wisły, bardzo chciałbym żeby się odbiła, gdyż krakowianie w Ekstraklasie to właściwie standard i nie wyobrażam sobie, by ich zabrakło. Na pocieszenie mogę powiedzieć, iż teraz może być tylko lepiej. Gratuluję Wiślakom postawy, gdyż zagrali bardzo solidnie i ambitnie. Życzę punktowania, bo to dla nich jest teraz najważniejsze”  -mówił po meczu trener Lechii.

Lechia przełamuje strzelecką niemoc i wygrywa w Gdańsku.

Lechia Gdańsk wygrała wczoraj przed własną publicznością 3:1 z ŁKS Łódź. Bramki dla Biało Zielonych zdobyli Lukas Haraslin w 23 minucie meczu ,oraz Flavio Paixao w 28 i 49 minucie. Spotkanie zakończyłoby wyższym wynikiem ,jednak sędziowie po analizie VAR anulowali najpierw gola Flavio Paixao, potem Rafała Wolskiego i wcześniej podyktowany rzut karny. Podopieczni trenera Piotra Stokowca na ten moment zajmują 7 miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy z dorobkiem 24 punktów.

Przyjdź na mecz z Pogonią i razem z Nami pobij rekord śpiewając Mazurek Dąbrowskiego !

Przed spotkaniem z Pogonią Szczecin chcemy pobić oficjalny rekord Polski w śpiewaniu hymnu. Przyjdź na mecz, zaśpiewajmy cztery zwrotki „Mazurka Dąbrowskiego” i razem stwórzmy historię!

zdjęcie lechia.pl

Aktualny rekord Polski w największej liczbie osób śpiewających hymn Polski (pełne cztery zwrotki) to 3276 osób. Chcemy pobić tę liczbę i ustanowić nowy rekord – znacznie wyższy! Dlatego zachęcamy wszystkich do przyjścia na stadion i wspólnego świętowania 101. rocznicy odzyskania Niepodległości.

Bicie rekordu odbędzie się bezpośrednio przed meczem, gdy gracze obu drużyn będą już na boisku. Nad całością będzie czuwała komisja sędziowska.

Przypominamy, spotkanie z Pogonią Szczecin odbędzie się w niedzielę, 10 listopada, o godz. 17.30. Oprócz bicia rekordu, przygotowaliśmy szereg innych atrakcji związanych z Narodowym Świętem Niepodległości.

Lechia podpisuje kontrakty z młodymi graczami.

W minionym czasie Lechia podpisała kontrakty z dwoma absolwentami Akademii Lechii Gdańsk -Kacprem Urbańskim i Jakubem Cieślickim.Umowa Urbańskiego ma trwać 3 lata,natomiast Cieślickiego 2 lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.

Jakub Cieślicki jest 16-letnim skrzydłowym Lechii U-18. „Cieśla” gra także w czwartoligowych rezerwach Lechii. W tym sezonie wystąpił w 12 meczach Centralnej Ligi Juniorów. Zagrał także w 3 spotkaniach RWS Investment Group IV Ligi.

Kacper Urbański jest 15-letnim pomocnikiem Akademii Lechii. W barwach Biało-Zielonych gra od 2014 roku. Urbański jest wychowankiem Lechii. W tym sezonie zagrał zarówno w drużynie U-17, jak i U-18. Razem strzelił 11 bramek.