Był to dla nas bardzo trudny mecz, gdyż wiemy, jak mocno zdeterminowana jest Wisła i jak trudno tutaj się gra przy licznej publiczności. Widać to było w poczynaniach moich zawodników, było trochę nerwowości i gra straciła na płynności. Mecz był otwarty, nie zamknęliśmy go drugą bramką i Wisła również miała swoje okazja, można powiedzieć, że spotkanie było wyrównane. Trudno w piłce nożnej doszukiwać się sprawiedliwości – nie wiem, czy remis byłby dzisiaj bardziej sprawiedliwym wynikiem. Cieszę się, gdyż dawno nie zagraliśmy na zero z tyłu. Na pewno zwycięstwo jest dla nas ważne, zwłaszcza jeżeli chcemy gonić czołówkę ligi – 3 punkty w dzisiejszym starciu były konieczne, a nie przyszły łatwo. Mamy problemy kadrowe, co wpłynęło na płynność gry, jednak byliśmy bardzo konsekwentni i uważni, a dodatkowo mieliśmy szczęście, którego w ostatnich spotkaniach nam brakowało. Ustrzegliśmy się poważniejszych błędów i co najważniejsze, straty gola. Co do Wisły, bardzo chciałbym żeby się odbiła, gdyż krakowianie w Ekstraklasie to właściwie standard i nie wyobrażam sobie, by ich zabrakło. Na pocieszenie mogę powiedzieć, iż teraz może być tylko lepiej. Gratuluję Wiślakom postawy, gdyż zagrali bardzo solidnie i ambitnie. Życzę punktowania, bo to dla nich jest teraz najważniejsze” -mówił po meczu trener Lechii.
Piłkarz meczu
Najlepszy piłkarz Lechii w meczu z Lechem Poznań: